Probiotyki i prebiotyki dla psa to jedna z bardziej chwytliwych deklaracji na karmie czy suplemencie. Jak wybrać probiotyk dla psa? Czy rzeczywiście w każdej karmie są prebiotyki? Czym się różnią i jaki mają wpływ na równowagę mikrobioty jelitowej naszych zwierząt?

Definicja psiego probiotyku

Probiotyki to są preparaty zawierające potencjalnie „dobre bakterie”, które:

1) mają określony korzystny wpływ na organizm psa,

2) są dostarczone w określonej ilości na opakowaniu,

3) znajdują się w preparacie w formie pozwalającej dostarczyć je w miejsce działania czyli do psiego brzuszka.

Na etykiecie probiotyku powinny znależć się poniższe informacje:

  • Nazwa szczepu bakterii z dokładnym jego numerem szczepu,
  • Ilość probiotyku określona w jednostkach tworzących kolonię (jtk/z ang. CFU – Colony Forming Unit)

Opis działania danego probiotyku na organizm psa powinien być poparty badaniami z odpowiednimi odnośnikami.

Bezpieczeństwo podawania probiotyku dla psa

Wiele osób zastanawia się nad bezpieczeństwem wprowadzania do organizmu żywych bakterii. Trzeba wiedzieć, jaki szczep wprowadzamy do organizmu, dlatego tak ważne jest umieszczanie w/w informacji. Staje się to szczególnie istotne, jeśli szukamy probiotyku osłonowego dla chorego psa otrzymującego antybiotyki.

Po przeczytaniu opisu produktu może się okazać, że probiotyk nie jest przeznaczony dla psów. Może to być produkt dla gryzoni, kur albo cieląt, albo  bakteria przeznaczona do zakwaszania paszy o nieprzebadanych właściwościach prozdrowotnych.  Opiekun psa musi rozważyć zastosowanie produktu w danej sytuacji, jeśli produkt nie został przebadany pod tym kątem.

Ze względu na rosnącą antybiotykooporność poleca się, aby szczególnie zwierzętom chorym podawać sprawdzone probiotyki z badaniami o potwierdzonej skuteczności klinicznej u psów. Opiekun powinien to sprawdzić na etykiecie przed podaniem psu.

Probiotyk jest to suplement diety, czyli karma uzupełniająca. Dlatego z perspektywy prawnej jej opis jest regulowany podobnie jak przekąski. Od rzetelności producenta, zależy szczegołówość opisu na etykiecie produktu.

Szczepy dopuszczone jako swoiste probiotyki dla psów w Unii Europejskiej to : Enterococcus faecium SF68 (NCIMB 10415), Lactobacillus acidophilus D2/CSL (CECT 4529), Saccharomyces cerevisiae (MUCL 39885), Bacillus velezensis (DSM 15544) – dane na styczeń 2023 roku.

Stosowanie nieswoistych preparatów z żywymi bakteriami może nieść korzyści, jak i potencjalne zagrożenia, które należy rozważyć.

Co jest prebiotykiem w karmie dla psa?

Prebiotyki dla psów, to nietrawione składniki żywności, które są selektywną pożywką dla pożytecznych bakterii zamieszkujących przewód pokarmowy psa.

Substancje, które selektywnie wpływały na wzrost korzystnych bifidobakterii obserwowano już wcześniej. Natomiast definicję i wskazania konkretnych składników dokonano dopiero w połowie lat 90. Są to głównie frakcje specyficznych węglowodanów, zaliczanych do tzw. włókna lub błonnika. Dość szybko w celu poprawy jakości i regularności wypróżnień u psów, wprowadzono je do karm, jeszcze pod koniec XX wieku.

Pierwszym prebiotykiem dodanym do karmy dla psów była inulina. Jest ona pozyskiwana z włókna z cykorii. Inulina na przestrzeni 30 dni wpływa na wzrost bifidobakterii w psich jelitach, wspomagając procesy trawienia. Przez to działanie, inulina pośrednio poprawia inne funkcje organizmu m.in. bierną odporność.

Obecnie większość karm pełnoporcjowych, wiele przekąsek czy suplementów, ma dodatki prebiotyków w postaci konkretnych frakcji włókna pokarmowego (błonnika). Należy jednak podkreślić, że nie każdy dodatek ma działanie prebiotyczne. Najczęściej spotykane prebiotyki w karmie dla psa, pochodzą z włókna fermentującego z warzyw, owoców czy grzybów. Muszą one mieć udowodniony pozytywny i selektywny wpływ na lokalną mikrobiotę w jelitach, a pośrednio cały organizm psa.

W składzie karmy dla psa znajdziemy prebiotyki pod takimi nazwami jak: inulina, fruktooligosacharydy (FOS), mannooligosacharydy (MOS), pektyny, guma guar, a ich źródłem są m.in. cykoria, pulpa buraczana, karczochy, banany, wytłoki jabłkowe, marchew, soja i inne. Bakterie w jelicie grubym, pożywiają się niestrawionym przez organizm psa włóknem, wytwarzając cząsteczki odżywcze dla komórek jelita. Jeśli jednak poziom włókna będzie zbyt wysoki, pies może cierpieć na wzdęcia, dlatego dobór odpowiednich rodzajów prebiotyków i finalna kompozycja pokarmu jest bardzo istotna.

[Dowiedz się więcej o istotnej funkcji włókna w przewodzie pokarmowym psów i kotów.]

Co nie jest psim pro- lub prebiotykiem?

W kuchni polskiej znajduje się wiele żywności funkcjonalnej, jednak nie możemy jej mylić z dodatkami funkcjonalnymi o określonych właściwościach. Żywność fermentowana, jak np. jogurt, kefir, ogórki i kapusta kiszon,  jest niezaprzeczalnie bogata w bakterie, Jednak nie są one probiotykami.

W żywności fermentowanej znajdują się bakterie, ale nie wiemy dokładnie jakie i w jakich ilościach, co może nie być korzystne szczególnie w przypadku choroby. Dlatego nie rekomenduje się podawania takiej żywności zamiast probiotyków, ani ludziom ani zwierzętom, gdy chcemy osiągnąć konkretny cel kliniczny.

Podobnie w przypadku włókna pokarmowego, które ma działanie regulacyjne na pracę układu pokarmowego, nie można twierdzić, że każdy rodzaj włókna (czy błonnika) ma działanie prebiotyczne (selektywnie wspierające korzystną mikrobiotę).

Oczywiście dodatek otrąb, siemienia lnianego czy łuski psyllium do diety naszego psa, może mieć przełożenie na jakość wypróżnień naszego psa.  Składniki posiłku wzajemnie się zuupełniają, dlatego taki dodatek musi pasować do całego przepisu.

Osiągnięcie stabilnych efektów wsparcia mikrobioty jelitowej psa, jest możliwe, jeśli bierzemy pod uwagę całokształt i styl życia psa, a nie zmieniając jeden czy dwa składniki w diecie.

 

Materiał stanowi własność Smart Solution Bożena Wróblewska. Kopiowanie i rozpowszechnianie jest zabronione.

 

© Bożena Wróblewska